Dla mnie Bóg jest motorem do dobrego działania, do starania się byc dobrą, ale też bez Niego nie dałabym rady, bo On mi daje siłę, nadziej e.... a trudno bez tego zyć..
Dla mnie niebo jest celem i mam nadzieje, ze tam trafię:))
Chyba istotą wiary jest zaufanie, pełne zaufanie. Ja takie zaufanie do Boga mam, choć bywa, że jest ono czasem mocno nadwątlone i więcej we mnie nieufności niż ufności, ale trwam!!
Myslę, że w tej notce-emailu nie chodziło o sam fakt wysyłania go tylko o to, że człowiek, często niby wierzący, wstydzi wysyłac cokolwiek związanego z Bogiem, wstydzi się (bo nie wiem czego tu sie lękać) przyznać że wierzy, bo "ponieważ nie jesteś pewny, co pomyślą o Tobie, kiedy im to wyślesz."
Oczywiście, że jest więcej warte i bardziej cenne to co ktoś napisze od siebie, z myslą o adresacie. Sama lubię pisać listy i piszę je, a jeszcze bardziej je otzrymywać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.