z jednej strony to fajnie, że jadą, bo może bardziej docenimy to że się mamy siebie nawzajem...
jestem w pracy na pół przytomna i spać mi się chce okrutnie..w domu dziś zabrakło dla mnie miejsca do spania i spalam w altanie na dworze:) było bosko!! choć trudno to nazwac spaniem...poszłam o 1, a pobudkową przerwą o 2.30 i znowu o 4 do łóżeczka i wstanko o 6...
a wracając do spania na świeżym nocnym powietrzu..wiecie jak ślicznie dziś było, pełnia księżyca, pohukiwania sowy, cisza..piekna cisza, cieplutko....hmm poszłabym spać dalej, ale zmykam do pracy:)
MIŁEGO DZIONKA:)
* dodano: 13 czerwca 2006 17:56
OdpowiedzUsuńhej fajny masz blog odwiedz tez moj i wrz udzial w konkursie ;p;p;pp;
Twórca...: gelka
Miejsce w sieci...: gelunia.bloog.pl
* dodano: 13 czerwca 2006 8:59
ale to taka zabudowana altana:))
Twórca... (Login WP): barb04
Miejsce w sieci...: basja.bloog.pl
* dodano: 13 czerwca 2006 8:37
Pierwszy raz słyszę żeby ktoś spał w altanie!!!!!
Twórca...: miki