czwartek, 3 sierpnia 2006

i wszystko jasne

hmm.. mam problem jak to napisać i co napisać:-D...
list doszedł,  przeczytałam chyba z 4 razy...
zawierał zupełnie co innego niż myślałam, ale był szczery, bardzo szczery(o_o) i  mimo wszystko bardzo się cieszę, że taki jest i wszystko wyjaśnł:))
czyli jesteśmy dobrymi znajomymi i nic więcej:)....
rozjaśnił całą sytuację... pozwolił mi docenić to co mam wokół siebie, w jakiś sposób pozbawił mnie zludzeń:-D.... mój instynkt kobiecy mnie nie zawiódl, bo mimo chodzenia głową w chmurach to czułam nieokreślony lęk, o którym nie mówiłam glośno... i okzało się, że był uzasadniony....
wiem, że to trudne do uwierzenia, ale cieszę się, że tak sie stało, naprawdę!:-)
 miłego dnia:)

1 komentarz:

  1. * dodano: 03 sierpnia 2006 15:18

    Dziękuję za kilka milych słów na początek. Tak sobie właśnie zerknęłam na to co napisałaś..
    Jednak kobiety są z Wenus i dlatego tak podobnie odbieraja i odczuwają "pewne sytuacje". Grunt to mieć do tego zdrowy dystans, tego nauczylam się i wciąż się uczę.
    Pozdrawiam :)

    Twórca... (Login WP): katjalan

    Miejsce w sieci...: www.katjalan.bloog.pl
    * dodano: 03 sierpnia 2006 11:32

    Hejka:) fajnego masz bloogaska!!
    bardzo mi się spodobał i chyba częściej będę na niego wpadac:) pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
    Izolda

    Twórca...: izka

    Miejsce w sieci...: izoldaczylija.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: