u mnie pełnia szczęścia na całego:))))))... aż trudno jest uwierzyć, że można byc tak bardzo szczęśliwym... a ja jestem bardzoooo szczęśliwa...
hmm.. wczoraj to mialam 'rozrywkowy' dzień... poznałam Mamę Onego... było całkiem przyjemnie... chyba była równie zestresowana niż ja... już nie wspominając o Onym..hehe... wogóle to cały weekend spędziliśmy razem.. ale jeszcze lepsze jest to, że przez cały tydzień będzie u mnie, tylko że ja w pracy.. i jeszcze wczoraj przywieźliśmy jego kota, który rządzi teraz całym pokojem by nie powiedzieć moim domem... na samą mysl o Nim mam wielkie latające motyle jak to mówi Antoyka... cosik monotematyczna się zrobiłam...
slonecznego i ciepłego tygodnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.