czwartek, 15 września 2011

trwam

Trwam w oczekiwaniu:

na wolny weekend
'dorwanie się' do ogródka
na spacer do lasu 
długa, ciepłą rozmowę z Mamą
urodziny mego brata
niedzielną parapetówę
i  ... inne weekendowe przyjemności :-)

Wam też życzę weekendowych przyjemności i dużo słoneczka :-)

 ***
net

Czytam ostatnio książkę "Pocałunek złożony na duszy" dla małżonków 
- bardzo polecam!




11 komentarzy:

  1. a dla nie-małżonków nie polecasz ??? :) a ja czekam na Toskanię jeszcze tylko 12 dni i się doczekam !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. oczywiście, że polecam :)
    Jak szybko zleciało, niedawno to dwa miesiące oczekiwania były a nie dwa tygodnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja czekam na wiosnę :):):)
    Miłego weekendu życzę :):*

    OdpowiedzUsuń
  4. no to jeszcze sobie poczekasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki i również życzę udanego weekendu, pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No ja narazie weekend spędzam bez męża i z dużą dozą intelektualnych wyzwań. :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakubie - serdecznie pozdrawiam :)

    Agnieszka - mam nadzieję, że wyzwanie zostało opanowane :)

    Rose - był :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć Basiu, wpadam się przywitać po dłuższej przerwie. Dziękuję za życzenia powodzenia - sprawdziły się. Buźka.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm, to ja się może skuszę na ta książkę, mimo niezamężności ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Basiu, ja też trwam. Czasem może mniej cierpliwie niż by tego wymagała rzeczywistość, ale trwam w oczekiwaniu na małe cuda, które czasem się zdarzają...

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: