wtorek, 8 listopada 2011

coś pięknego


jest coś pięknego w tej piosence, w tym głosie...
coś co dotyka mojego serca...
napawa pięknem i skłania, że zwracam twarz do tego co wyżej...


mogłabym słuchać nieustannie :-)



5 komentarzy:

  1. Mnie też bardzo podoba się ta piosenka i głos śpiewającej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. eeeeeeee mnie ta piosenka jakoś nie porywa ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolę soundtruck w wykonaniu Enyi, ale jest w tej piosence coś magnetyzującego, masz rację, Basiu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piosenka ok, jednak uwazam ze jedna z tych slabszych Sary Brightman. Uwielbiam ja, bylam na koncercie.. ten jej glos jest niesamowity... czlowiek ma ciarki na calym ciele, lzy w oczach.... Kiedy slysze np: " A Question Of Honour" to az mi dech zapiera :)

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam Cie po odbiór nagrody na moim blogu Tu:
    http://jewellerybyagnieszka.blogspot.com/2011/11/wyrozniona.html

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: