Wiosna jest w pełnej krasie. Z każdego zakątka się wydziera.
W ogródku rodziców wszystko co powinno być zasiane jest już w ziemi. Dziś dosadzę dalie, mieczyki oraz dosieje kwiatków.
Jutro jedziemy z Marcelinką do nas jak sie pogoda utrzyma. Już sie nie mogę doczekać.
Na razie podziwiam wczorajsze dzieło ogrodowe, piję kawę, słucham ptaków jak świergolą i PLANUJĘ ;-)
Dobrego weekendu :-)
My też czekamy. Dodam, że chyba już jest!
OdpowiedzUsuńBasiu, zawsze podziwiałam ten Twój zapał! :D
OdpowiedzUsuń