zastanawiam się czy można kogoś przekonać do przyjmowania i dawania miłości w jej naturalnej formie.. czyli poprzez delikatność, czułość, cierpliwość, radość.. itd.. wczoraj pewien facet próbował mnie przekonywać, że miłość w zasadzie opiera się tylko na seksie, z czym się bardzo NIE ZGADZAM!!!!!!!!!!! Seks jest bardzo ważny,jest piękny, ale on nie jest najważniejszy, on jest uzupełnieniem całości jaką jest miłość.. no przynajmniej ja tak sądze o miłości i wcale nie zamierzam zmieniać zdania.... tylko jak komuś wytłumaczyć, że miłość może być i jest piękna, jak komuś to pokazać... a niech to czy nie mogłoby byc to proste ...............ehh co za życie:)
fajowo by było mieć Maleństwo:))
* dodano: 23 marca 2006 11:56
OdpowiedzUsuńJa tez sie zgadzam , ze miłość nie tylko na seksie powinna się opierać ... to tylko uzupełnienie.. fakie fizyczne mówienie Kocham Cię...
pozdrawiam
mojeanioly.bloog.pl
Twórca... (Login WP): agnieszka.archi
* dodano: 23 marca 2006 9:26
Zgadzam się, że miłośc to nie przede wszystkim seks. Może być miłośc, taka prawdziwa a nie musi być seksu. To jest jedynie uzupełnienie, jakby dopełnienie miłości. Fizyczny rodzaj okazania uczucia. Dlatego nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy seks traktują metrialnie, aby tylko zaspokoić potrzeby.
pozdrawiam
karolca.bloog.pl
Twórca... (Login WP): karolcia2k