więc wczoraj podpisałam umowę, wpłaciłam zadatek, czekam do przyszłego tygodnia na decyzje w sprawie kredytu.... choc kobieta powiedziła, że niby bez problemu, ale dopóki nie będzie na pismie to zachowajmy spokój.. nawet mi to dośc szybko poszło, co mnie mile zaskoczyło...
juz chyba nawet wiem jak będzie to mieszkanko wyglądało..jejku jak ja bardzo się cieszę!!!!... już bym chciała klucze:)
i będę miała bardzo bliziutko do Onego, a On do mnie... tylko 10 minut pieszo:)) nie moge sie doczekać... a cierpliwośc nie należy do moich silnych cech... ale dam radę ... a wogóle On dziś przyjeżdża, bo jutro nie idzie do pracy:))))
.
trawę koszą mi pod oknem.. ehh.. uwielbiam ten zapach:)
buziaki:*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.