jutro podpisuje umowę kredytową.. a potem akt notarialny
już wymyśliłam co w tym mieszkaniu zmienię ...hehe.. dobrze, że mam brata architekta to mi sprawdził czy tak może byc jak wymyśliłam
.
a o tych procentach pewności miałam pisac i na razie się powstrzymam
słoneczno-jesiennie pozdrawiam gorąco

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.