piątek, 30 marca 2007

notka

ojjj Ania nie powiem TEGO:P... zdradzę, że zaczęłam dręczyć Onego.. hehe.. odezwały się we mnie instynkty oprawcy:-D po prawdzie nie myślałam, że posiadam takowe umiejętności, ale człowiek cały czas siebie poznaje...
*
ostatnio siadłam i spisałam co chcę od zycia, na wszelki wypadek jakbym zapomniała, spisałam swoje marzenia i nie określiłam nowych celów, bo nie dookreśliłam ich jeszcze... mam tylko ogólny ich zarys..  jakoś łatwiej mi sie żyje jak mam je jasno określone i wiem w którym kierunku podążam... nie są one określone czasowo, bo też próbuje "łapać" okazje za nogi...:-D więc u mnie jak najbardziej pozytywnie i do przodu..:-D

*
jakoś mam dziwne wrażenie, że zaniedbałam w tym roku Wielki Post... a to przecież mój ulubiony okres liturgiczny.. kurz i pajęczyny za słabo wymiotłam ze swojego wnętrza, a święta tuż, tuż...
*
Zagubienie
Zagubiłam siebie
w nicości szukania
bycia kimś
kim być powinnam
chęci to dobry budulec
dla piekła
nieźle po nim kopyta szatańskie stukają
i dobrze smiech Złego niesie się po nim
i ten szept: znów jesteś nikim
nie dasz rady
jesteś tylko człowiekiem

by być kimś
by być człowiekiem
trzeba z ciemności
wychylić głowę
by iść w stronę swiatła
by wciąż upadając
mieć nadzieję
że to ostatni upadek
że tutaj jest koniec
że tutaj z poczwarki
motyl się narodzi
taka nadzieja
ma sens istnienia
ma sens naszego życiia
by na końcu tej drogi
z wielką radością
móc powiedzieć
zwyciężyłem!

Lublin 19.03.2007 - 
Aqada

1 komentarz:

  1. Komentarze do wpisu

    * dodano: 30 marca 2007 17:32

    Basiu oczywiście ż emoglaś skopiować. Wrecz mi to popchlebnia ze moja twórczość komuś moze coś dac:) Ciesze się wielce

    Twórca...: aqada

    Miejsce w sieci...: aqada.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: