poniedziałek, 14 maja 2007

malućko wieści...

Baśka wróciła z Kongresu o 2 w nocy.. pogadała do 3 o wrażeniach i posżła spać, by na ósmą do pracy zdążyć:-D
ludziki chyba z tej radości, że mnie nie było w pracy, w piątek postanowili zawalić mnie papierkami i teraz powoli wychylam nosek:-D
wieczorem, jak owy nosek nie klapnie, opisze swoje kongresowe (i nie tylko) wrazenia:-D

1 komentarz:

  1. Komentarze do wpisu

    * dodano: 14 maja 2007 21:10

    Basiu ciekawa straszliwie wrazen jestem !!! I zdjęć :)

    Twórca...: aqada

    Miejsce w sieci...: www.aqada.blog.onet.pl
    * dodano: 14 maja 2007 17:20

    Dziękuję za odwiedziny. Optymizm jak najbardziej wskazany, zazwyczja dominuje, ale czasami nieco przygasa:)
    pozdrawiam

    Twórca...: A.

    Miejsce w sieci...: kobietabyc.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: