piątek, 14 września 2007

piątkowo

wczoraj znalazłam się  zaplanowanym trafem na winobraniowym jarmarku w celu znalezienia sukienki na wesele, które mam w przyszłą sobotę... i znalazłam po 40 minutach szukania, ale  nie na jarmarku tylko w sklepie:) otóż mój zakup to 2 spódnice i gorset... jedna w kolorze ładnego fioletu, druga czarna, a gorset jest kremowy ze złotymi refleksami i pasuje do obu spódnic:) więc mam dylemat.. hehe.. fajnie mieć takie dylematy:)
wczoraj z koleżanką się pocieszałyśmy, że nasz urok osobisty wraz z inteligencją przekonaja Szanownego Pana Profesora, że zasłużyłyśmy na zdanie egzaminu:) jakoś trzeba się pocieszać przy stwierdzeniu pustek w głowie;)
wczoraj również byłam na koncercie zespołu The FOO, w którym występuje mój siostrzeniec..  i było całkiem sympatycznie, pośpiewalam, spotkałam duuużo znajomych, których dawno nie widziałam:) wreszcie mogłam zapoznać Onego z moją Asią:)) ehh.. fajnie było.. pozytywnie nakręciło mnie do życia...
jutro jadę sobie z Onym do Torunia zobaczyć go jeszcze trochę, a w niedzielę na obronę...uff...
zakręcona Basia życzy Wam udanego weekendu zaskoczony

1 komentarz:

  1. zakręcona Pola dziękuje zakręconej Basi za życzenia i ...

    ... wzajemnie odpowiada :)))
    polly_anna@vp.pl 2007-09-14 15:53

    dziekuję zakręconej Poli za życzenia:) był BARDZO udany :))


    ~basja 2007-09-17 10:59

    Basiu już trzymam kciuki za obronę! Życzę udanej soboty i ...

    ... jeszcze lepszej niedzieli!
    ~Elemelka 2007-09-14 20:38

    Elemelko już jestem po i mam piąteczkę :))))) dzięki za ...

    ... trzymanie kciuków:*
    ~basja 2007-09-17 10:58

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: