środa, 9 września 2009

tłumaczenie....

taaaa.. człowiek chciał wejść spokojnie, dostojnie na bloga, a Polly od razu człowieka stawia do pionu ;)
żeby się wytłumaczyć z mej ciszy to wróciłam zerknąć na czym stanęło na poprzednim blogu i.... wstyd! dość że notki prawie nic nie zawierające to w dodatku prehistorycznelimo
W międzyczasie tyle się wydarzyło.... wiadomym że do wszystkiego nie da się wrócić, bo nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć, ale:
          - że zmieniłam pracę to wiadomo?? Teraz pracuje mi się znakomicie, robię to co lubię, jestem wielce z niej zadowolona, a pracodawca chyba też ;)

          - rozstałam się z Onym, by po miesięcznych zabiegach z jego strony zgodzić się zostać jego żoną i tak oto dnia 9 czerwca 2009 roku uzyskałam status narzeczonej Onego, a dnia 24 października 2009 roku będę legalną żoną :-D


        -  zdążyłam być nad morzem i wrócić :-D

        - jestem podwójna chrzestną, normalnie urodzaj, jak nigdy nie byłam (chyba nieodpowiednia byłam) tak teraz prawie co dziecko to chrzest ;)

       - zorganizowaliśmy panieński mojej siostrzenicy - było niezwykle śmiesznie ;-) a wesele mnie czeka 19 września :)


      - zdarza mi się myśleć o własnym ślubie i co nieco organizować: sukienkę mam, Ony garnitur też, zaproszenia rozdane, sala jest, zdarzyło mi się 2 razy spanikować, że nic jednak nie przygotowane - ale ogólnie jak najbardziej do przodu:-D

      - nie wspomnę już o ......  starczy? :-D

Dziś sobie uświadomiłam, że tęskniłam za tym miejscem i za osobami które tu spotkałam@)-->-->--

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: