niedziela, 16 października 2011

niedzielnie

Ktoś z Japonii 5 dni temu teoretycznie i praktycznie włamał mi się na konto pocztowe. Gdyby jakieś 'dziwne' emaile, komentarze się pojawiały - przepraszam, ale to nie ja.



Niedziela minęła szybciutko, a najbliższe trzy dni zapowiadają w niebycie, bo wyjeżdżam na szkolenie. Od 2 godzin usiłuję się spakować, ale jakoś mi to nie idzie!Do rana chyb zdążę ;-)
Męża zaopatrzyłam w  pierogi i galaretki, więc da sobie chłopak radę. Zastanawiałam się dziś czemu jak wyjeżdżam to zawsze galaretki robię? Nie potrafię sobie przypomnieć.

Byliśmy dziś kolejny raz w lesie i tak pięknie jest, że aż żal z niego wychodzić. Nęci pięknymi kolorami, zapachami, a najpiękniej rosną muchomorki ;-) Do lasu Kochani, do lasu :-)
Dobrego tygodnia! 





Źródło - nasze zdjęcie gdzieś na komórce jest, więc posiłkuję się z lenistwa netowym ;-)

7 komentarzy:

  1. miłego szkolenia zatem życzę :) mąż da sobie radę boś go przecież obgotowała ;D

    A z tym włamem współczuję, jak coś zobaczę nie teges dam znać.

    OdpowiedzUsuń
  2. O mamo, że niby z Japoni???
    Nieźle.
    Muchomorów nie jadam :P
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak to się stało, że ktoś Ci się włamał?
    Za las podziękuję. Udanego szkolenia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Polly - on się cieszy że jadę, bo zupek chińskich się nazjada ;)))

    Madzik - no niby Japonii, zastanawiam się czy mnie sprawdzał czy jakieś dane pościągał ;/

    Rose - no właśnie tego nie wiem, ale na poczcie gmail jest możliwość sprawdzenia skąd są logowania na poczcie. Nie dziękuj tylko w las :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wracaj szybko z tego szkolenia :)
    A owe grzybki to chyba na zupę dla teściowej :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Japonii aż? A co tek ktoś szukał na Twojej poczcie?
    Mam nadzieję, że szkolenie było ok :) a mąż przeżył :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba nie opublikował się mój poprzedni komentarz... Basiu, współczuję, mnie tak się włamywano z UK, aż w końcu zlikwidowałam adres i założyłam nowy, który dałam tylko znajomym blogerkom. Kochana, sprawdzaj codziennie, kto i z jakiego IP wchodził na twoją pocztę, na fb możesz założyć sobie lokowanie, a bloga też możesz zabezpieczyć. Ja nic od ciebie nie dostałam w ostatnim czasie. Ściskam.

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: