Dziś poczułam pierwszy powiew wiosny, słonko pięknie świeci, mam myśli wiosenne i dusza wiosną mi pachnie.. oby nie przebłysk ;-)
Nawet sobie rewolucję zrobiłam w pracy i poustawiałam na nowo, odkurzyłam wszelkie szpargały, aż człowiekowi lepiej się pracuje :-)
Och jak cudnie że poczułaś wiosnę. U mnie wciąż szaro buro i zimowo. Gdyby jeszcze był śnieg :(
OdpowiedzUsuńU mnie biało, ale jak w południe otworzyłam balkon to ptaki śpiewały jak na wiosnę, więc chyba jednak się zbliża :)
OdpowiedzUsuńA na Mazurach zima! Jeziorko zamarzło, jutro mam zamiar wejść i pogadać z wędkarzami ;o) a do wiosny, hola, hola całe 57 dni! :)
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie u nas zima się zaczyna dopiero pozdro.
OdpowiedzUsuńMi coś zabrakło zapału dziś do pracy.
OdpowiedzUsuńAnuszka - dziś piękne wręcz wiosenne słońce było, po raz pierwszy tego roku :)
OdpowiedzUsuńMalgodia - u nas kaczki podobno jaj niosą, a to znaczy wiosna idzie ;)
Kama - na Ziemi Lubuskiej wiosennie :)
Kaja - aż można się zdziwić, że w jednym kraju mieszkamy ;)
Agnieszka - ja sobie zapał odtworzyłam ;)
A tu minusy, nawet dośc poważne i dużo śniegu do tego ... do wiosny dalekooooo :))
OdpowiedzUsuńu nas wiosny brak :)
OdpowiedzUsuńZapałko - ja tej zimy prawdziwego śniegu nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńAmelio - u nas dziś przyćmiona ta wiosna ;)
o rany gdzie tam wiosna ja tego jeszcze nie czuję :))
OdpowiedzUsuńu nas czuć :) Zapraszam zatem do nas ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna brakowało mi słoneczka, wreszcie dzisiaj wyjrzało. Jak to zrobiłaś, że poczułaś wiosnę:)? Ja czuję tylko mróz...
OdpowiedzUsuńBasja, a to mróz. Jednak dzień dłuższy, czyli bliżej wiosny.
OdpowiedzUsuńBASIU BYŁAŚ JEDNĄ Z DWÓCH, KTÓRE PODAŁY NAJBARDZIEJ ZBLIŻONĄ LICZBOWO ODP. DO PRAWIDŁOWEJ W MOJEJ ZABAWIE DLATEGO PRZYPOMINAM O PODANIU ADRESU W CELU WYSŁANIA PACZKI CHYBA, ŻE REZYGNUJESZ Z OCZYWISTYCH WZGLĘDÓW ANONIMOWYCH O CZYM PROSZĘ MNIE POINFORMOWAĆ :)
OdpowiedzUsuńP.S. JA TEŻ JUŻ CZUJĘ WIOSNĘ PO SCHOWANIU CHOINKI I KUPIENIU PRYMULKI NA OKNO W KUCHNI :D
POZDROWIENIA
EM - słońce jest, ale zimno przyszło ;)
OdpowiedzUsuńSmykolandia - bliżej, ale zimniej ;)
Zasada - napisałam dziś, bo ja nic nie wiedziałam :)))
Basiu, a co z Waszym wiejskim domkiem??? Coś chyba przeoczyłam.
OdpowiedzUsuńSmykolandia - to długa i zawiła historia wyszła, a domku jak nie było tak nie ma ;)
OdpowiedzUsuńA na poważnie jeden okazał się bez dokumentów i z 'dziwnymi' zaszłościami, więc się szybko wycofaliśmy, mimo iż bardzo nam odpowiadał. Drugi - ktoś nas wyprzedził o jeden dzień :/+,
W międzyczasie coś patrzyliśmy, ale jakoś zeszło, a teraz szukamy znów wraz z dylematem w tle, ale to może na email Ci napisze ;)
Basia to znaczy, że nie był dla Was, po prostu.
OdpowiedzUsuńBasiu, ty przy tych syberyjskich mrozach czujesz wiosenne podmuchy? Jestem pełna podziwu, hihihi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kama.
Smykolandia - też tak myślę :)
OdpowiedzUsuńShoe Girl - prosze zważyć, że to było 24 stycznia czyli dawno temu przed tymi OGROMNIASTYMI mrozami ;)
Na dzień dziesiejszy odmeldowuję wiosnę, widze zimę ;)))
Basia, co u Ciebie? Zamilkłaś tak..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Basiu, co u Ciebie? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń