wtorek, 19 marca 2013

miks

Cześć i czołem! 
Nie napiszę, że jestem już na pewno, bo znowu komputery po kolei padną, ale istnieje duże prawdopodobieństwo mej bytności blogowej ;-)
Zasypało nas dziś śniegiem, a było już momentami tak ładnie, wiosennie. Ptaki za to już śpiewają i śniegu się nie boją :-)

Zapożyczyłam się w maszynkę do szlifowania papierem ściernym łóżeczka i komody. Zacznę chyba w piątek, bo jutro i pojutrze już zajęte mam. Nie mogę się doczekać! Tym bardziej jak wczoraj się źle czułam, niby wszystko ok, bo to skurcze jakieś tam były, ale i tak pomyślałam, że czas się nam kurczy ;-)
A jeszcze nie tak dawno wydawało mi się, że mam ta duuuużooo czasu... hahha.. jak to człowiekowi się spojrzenie zmienia, gdy brzuch mu rośnie i coraz śmieszniej się porusza :-))
Temat okołopieluchowy wszedł do akcji. Zrobiłam wczoraj zakupy, teraz tylko czekam, aż wszystko przyjdzie. Zdjęcia zrobię i pochwalę się co zamówiłam :-)

Wielki Post w tym roku mija mi zbyt szybko, mam wrażenie, że coś przegapiłam. Niedziela Palmowa za pięć dni czyli Wielki Tydzień się zaczyna. Oby dobrze go przeżyć.

17 komentarzy:

  1. U nas też wszystko ekstremalnie do przodu biegnie. Aż trudno mi uwierzyć, że w czwartek Szymek skończy 4 miesiące i tak dużo już potrafi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ten biegnący czas, nie znalazłam jeszcze sposobu by zwolnił. Może takiego nie ma? Trzeba chyba życie brać po kolei takie jakim jest i z niego się cieszyć :)

      Usuń
  2. A Pani o sobie w tej bieganinie pamięta???

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że umiesz sobie wymyślać takie sympatyczne i pożyteczne zajęcia :) Ile z nich potem będzie radości. Przecież ta odnowiona komoda cudna jest. I świadomość, że to za własną przyczyną :)))

    Obyśmy dobrze go przeżyły, ten Wielki Tydzień :)
    Uśmiechy... i dobrze, że już jesteś ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w wymyślaniu i planowaniu co będę jeszcze robić to jestem dobra, teraz trzeba po kolei do realizacji stanąć :)

      Usuń
  4. Też mam takie odczucie, jeśli chodzi o Wielki Post. Czekam z utęsknieniem na Triduum Paschalne i wierzę, że uda mi się w nim uczestniczyć.
    Jestem ciekawa efektów Twojej pracy (komody są boskie).

    OdpowiedzUsuń
  5. A z wielkim brzuchem bedzie coraz ciężej i czasem zwykłe czynności przypominają wyczyn jak wejście na Mount Everest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha... miesiąc temu bym nie uwierzyła, teraz wierzę w ciemno ;)

      Usuń
    2. :) jeszcze trochę i o obcięciu paznokci u stóp będzie można pomarzyć, nie mówiąc o depilacji okolic intymnych :P

      Usuń
    3. obcięcie paznokci zaczyna być wyczynem, depilacja jeszcze ok, ale założenie skarpetek to mega zadyszka ;)

      Usuń
  6. u mnie też czas zapiernicza jak szalony, Za miesiąc ślub a ja jeszcze w lesie ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to już za miesiąc??? kurcze nie mówcie mi o czasie bo za 2 tygodnie moje dziecko skończy pół roku !

      Usuń
    2. Polly - dacie radę! a później tylko kupony odrywasz ;)

      Usuń
  7. Dbaj o siebie Szalona! Dobrze, że Onego zatrudniłaś to pomidorów, Ty to masz dobre pomysły! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie tylko do pomidorów, do sadzenia dalii, siania warzyw, malowania drzew i innych przyjemności ;))
      Niech tylko cieplej się zrobi!

      Usuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: