Dodajmy, że w dzisiejszym świecie, w dobie konsumpcjonizmu, w świecie, który często zapomina o pokucie, umartwieniu, w którym także wielu chrześcijan koncentruje się na dobrobycie, stawiając dążenie do niego na pierwszym miejscu – coraz częściej słyszymy przebijające się do katolickiej opinii publicznej w naszym kraju głosy o wartości podejmowania różnego rodzaju postów.
Te wszystkie powody sprawiają, że być może warto właśnie w tym tygodniu, gdy według tradycyjnego kalendarza będziemy przeżywać Suche Dni Wielkiego Postu, zapoznać się, czym jest ta praktyka, by w jakiś sposób włączyć się w post podejmowany w tych dniach przez pokolenia naszych przodków oraz przez wielu katolików ze środowisk tradycyjnych.
Obchody Suchych Dni sięgają najdawniejszej epoki Kościoła i są starsze nawet od Adwentu (przy czym akurat Suche Dni wiosenne są stosunkowo najmłodsze – obchodzone były od VII w.), biorąc początek jeszcze ze świąt żydowskich. W dawnej tradycji liturgicznej zajmowały niezwykle ważne miejsce.
Suche Dni obejmują zawsze trzy dni tygodnia związane ściśle z Męką Jezusa Chrystusa:
- środę – dzień, w którym Judasz zdradził Zbawiciela, a przywódcy ludu odbyli naradę przeciw Jezusowi i postanowili Go zgładzić,
- piątek – dzień ukrzyżowania Chrystusa,
- sobotę – gdy ciało Chrystusa przebywało w grobie.
- po trzeciej niedzieli Adwentu (Gaudete),
- po pierwszej niedzieli Wielkiego Postu,
- w dawnej (obecnie zniesionej) oktawie Zesłania Ducha Świętego,
- po święcie Podwyższenia Krzyża Świętego (wg starszego kalendarza) lub po trzeciej niedzieli września (po zmianach wprowadzonych przez bł. Jana XXIII).
Każde z Suchych Dni w ciągu roku mają swoją szczególną intencję. Suche Dni Wielkiego Postu są dniami modlitw o ducha pokuty – dlatego obchodzi się je na początku Wielkiego Postu.
Ponadto Suche Dni mają jeszcze trzy cele ogólne, które zawsze obowiązują:
- cel osobisty – uprzytomnienie sobie swojej grzeszności, ułomności, wzbudzenie w sobie poczucia grzechu i pokutowanie za grzech poprzez podjęcie postu;
- cel społeczny – związany z prośbą do Boga, by oddalał od naszej rodziny oraz całego społeczeństwa klęski żywiołowe, wypadki, nieszczęścia;
- cel kościelny – podejmowanie szczególnego postu i modlitwy także w intencji Kościoła i kapłanów (w starożytności właśnie w Suche Dni odbywały się święcenia kapłańskie).
Paweł Pomianek
źródło artykułu
Jak ważne są tradycje wiedzą najlepiej ci , w domach których brak celebrowania jakichkolwiek.W wielu Polskich rodzinach obecnie nawet nie zasiada się wspólnie do stołu poza świętami . Każdy je o innej porze , często odgrzewane zakupione gotowe posiłki . Wspólnota rodzinna przestaje istnieć.
OdpowiedzUsuńPrzypomnienie o możności podjęcia suchych dni , ze spędzonymi wspólnie trzema posiłkami postnymi dziennie i medytacją nad celami : osobistym,społecznym, kościelnym to danie impulsu do : duchowego połączenia się w modlitwie z Panem Bogiem i bardziej materialnego z najbliższymi ,z którymi dzielimy naszą codzienność . Zatrzymanie się na chwilę, medytacja i modlitwa pomagają w wyrwaniu się z nieszczęsnej karuzeli konsumpcjonizmu . Pracujesz - kupujesz-pracujesz a kiedy żyjesz ?