wtorek, 13 września 2016

minął prawie miesiąc...


To ostatnio moja ulubiona piosenka ;-)

życie mnie pochłania jak zwykle... cały czas coś się dzieje, czasem nawet kilka rzeczy jednocześnie, dziś pewnie znowu nie byłoby notki, ale czekam na Onego więc wykorzystuję moment ;-)


Generalnie czuję się średnio, trochę jak na równi pochyłej w dóóóół... 

mam poczucie nie ogarniania niczego. Trochę to mylne, bo jak zaczęłam ostatnio chwilowo zapisywać codzienne zadania to wyszła jednak spora lista... na razie zwalam wszystko na tarczycę, bo wreszcie zostałam po 4!! latach zdiagnozowana... hahah a już myślałam, że psyche mi siada ;-)
Nie wiem czy będzie z górki, ale mam przynajmniej jakiś trop, zamierzam nim podążyć i sobie pomóc! 



Ogród wygląda pięknie - zakochałam się we własnym ogrodzie ;-)
Jak skończę go odchwaszczać to już będę całkiem zakochana ;-)
A wszystko przez kwiaty, bo pięknie się porozrastały i cuuudnie kwitną! Bukiety do domu zbieram często i namiętnie... świetna sprawa z tymi kwiatami, chyba nie myślałam że AŻ tak. Za tydzień mam plan dosadzać nowe, które posiałam w lipcu do doniczek :-)



W międzyczasie uratowaliśmy gołębia i była a'la lekcja przyrodnicza ;-)

I cdn., bo już muszę gnać ;-)
Na ciacho ze śliwkami zapraszam! :-)







8 komentarzy:

  1. Świat pędzi szybko i co mają powiedzieć 55- latkowie?

    OdpowiedzUsuń
  2. też lubię ten utwór. Ależ Ty jesteś radosna Basiu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od 6 dni to dopiero jestem radosna! Siły mi wróciły :)))))) nie pamiętam kiedy się tak dobrze miałam :)))

      Usuń
  3. Też uwielbiam tą piosenkę <3 i kwiaty. Pomagaj sobie, pomagaj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Basiu a będzie można do Ciebie jakoś zaglądać jak zamkniesz bloga?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga jasne, ja się tylko przeprowadzam na zaciszedomowe.pl :)
      Bloga zamykam, bo będę pisać tam :)

      Usuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: