czwartek, 30 marca 2006

budzenie

uwielbiam wiosnę...... to jej powolne budzenie się do życia... radosny spiew ptaków... wydłużony dzień po szarej zimie...niebieściutkie niebo z rozgrzanym słonkiem... wiosna ma coś z magii:)).. naprawde to moja ulubiona pora roku.. kojarzy mi się z radościa,  świeżością, zielonym kolorem, chęcią by życ jeszcze piękniej, eeehhh...
ide do banku i podrodze nacieszyć oczy i serce początkami wiosny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: