środa, 7 czerwca 2006

dziwne c.d.

ta notka do bedzie moja odpowiedz-komentarz do notki "dziwne"..hmm.. nie mogę pisać o czyjeś wierze bądź niewierze, nie mam do tego prawa, mogę napisać tylko o tym, że ja wierzę i mogę zaświadczyć o istnieniu Boga w moim zyciu.... Jestem taką osobą, która uważa, że Bog jest, był i będzie, że Bóg daje nam wszelkie znaki swojej obecności tylko my po prostu tego nie widzimy, nie dostrzegamy:)..aha i żeby było jasne to jestem chrześcijanką ( jakby ktoś miała wątpliwości, w którego Boga wierze:-])
Dla mnie Bóg jest motorem do dobrego działania, do starania się byc dobrą, ale też bez Niego nie dałabym rady, bo On mi daje siłę, nadziej e.... a trudno bez tego zyć..
Dla mnie niebo jest celem i mam nadzieje, ze tam trafię:))
Chyba istotą wiary jest zaufanie, pełne zaufanie. Ja takie zaufanie do Boga mam, choć bywa, że jest ono czasem mocno nadwątlone i więcej we mnie nieufności niż ufności, ale trwam!!0:-)
Myslę, że w tej notce-emailu nie chodziło o sam fakt wysyłania go tylko o to, że człowiek, często niby wierzący, wstydzi wysyłac cokolwiek związanego z Bogiem, wstydzi się (bo nie wiem czego tu sie lękać) przyznać że wierzy, bo "ponieważ nie jesteś pewny, co pomyślą o Tobie, kiedy im to wyślesz."
 Oczywiście, że jest więcej warte i bardziej cenne to co ktoś napisze od siebie, z myslą o adresacie. Sama lubię pisać listy i piszę je, a jeszcze bardziej je otzrymywaćpoczta.(także jak ktos lubi to proszę pisać:-D)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: