środa, 26 lipca 2006

list

Karolino masz całkowitą rację:-D , zgadzam się z tym 'Niedojrzała miłość mówi: 'Kocham cię, ponieważ cię potrzebuję'. Dojrzała miłość mówi: 'Potrzebuję cię, ponieważ cię kocham'.'rozpoczęlam wymianę tradycyjnych listów z Onym:))..juz tak dawno nie pisałam, że nie wiedziałam jak zacząć listpoczta, ale potem poszło mi jak z płatka..wyszlo mi jakies 8 stron:-D.. twórcza jestem nieprawedaż?:-).... sama takowy otrzymalam, prawie równie dlugi:)))))...uwielbiam takie listy czytać i równie mocno lubię oczekiwać na nie w skrzynce:)
nie mam pojęcia jak daleko można się posunąć w liście, do którego momentu pisać, co wypada a co jeszcze nie....mimo tej niepewności lubię te początki znajomości0:-) .. nie wiem czy pisałam, ale bosko caluje:-D...hmmm..tylko czemu tak daleko jest..... ale nic to, co ma być to będzie.. ale przyznam, że jestem trochę oszolomiona tempem naszej znajomości:))
wracam do pracy, nadrabiać zaległości pourlopowe:))
@)-->-->--buziaki i miłego dzionka@)-->-->--

1 komentarz:

  1. * dodano: 26 lipca 2006 22:15

    jestem dokładnie w takiej samej sytuacji!!! Powodzenia kochana!!! :P U mnie też tempo dośc intensywne! Buziaki!!!

    Twórca...: Bieronka Pstra!

    Miejsce w sieci...: biedronka.bloog.pl
    * dodano: 26 lipca 2006 19:11

    Ja myślę, że to zdanie i tak i tak nie ma sensu. Ale to moje zdanie.
    A pisanie listów jest przyjemne prawda.
    Choć wszystko zależy od emocji.
    Pozytywne emocje powoduję że listy są cudowne.
    Natomiast agresja w listach jest wielokrotnie silniejsza.

    Pozdrawiam Cieplutko

    Twórca... (Login WP): oscar722

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: