już się posłusznie meldujębyłam, widziałam i polecam, choć mam pewien nieokreślony niedosyt, czegos mi brakło tylko nie potrafię jeszcze tego zdefiniować... myślę, że Gibson zrobił ponownie bardzo dobry film, ale Pasja była lepsza... akcja bardzo absorbująca, zdziwiłam się, że już koniec, a ja chciałabym jeszcze..a po drugie wychodząc zerkłam na zegarek i zrobiłam wielkie oczy, że to już ta pora... są owszem sceny krwawe, ale bez przesady, wiadrami jej nie leją... podobało mi sie jasne określenie dobra i zla, rozróżnienie które cechy, wartości są piękne, dobre, a które niszczą... oraz podkreślenie wartości człowieczeństwa, życia
najbardziej utkwiły mi w głowie dwie sceny z filmu
- pierwsza - jak Ojciec mówił Synowi, że nie wolno dać się oanować strochowi, nie pozwolić by strach miał nad nim władżę..
- drugie - na koniec filmu gdy Syn wybrał las, aby chronić rodzinę, siebie, tradycję od zniszczenia, zbeszczeszczenia...
na razie znikam.. potem jeszcze cosik skrobnę..bank wzywa
Komentarze do wpisu
OdpowiedzUsuń* dodano: 10 stycznia 2007 14:41
Jakoś mnie takie bojownicze filmy nie pociągają, ale polecam "Dom nad Jeziorem" (http://dom.nad.jeziorem.filmweb.pl/) z Keanu Reeves'em i
Sandrą Bullock w głównych rolach
Twórca...: Narnia
Miejsce w sieci...: www.narnia.blog.pl
* dodano: 10 stycznia 2007 13:38
A u mnie się ściąga i ściąga...................................................... ...........................
Twórca... (Login WP): aniimarii
Miejsce w sieci...: www.mamusia-muminka.blog.onet.pl