poniedziałek, 4 października 2010

w wolnym czasie

w ostatnim czasie udaje nam się z Onym wygospodarować sporo wolnego czasu na różne drobne przyjemności, na spacer wieczorową porą, obejrzenie filmu, długie pogaduszki, wędrówki po różnych leśnych zakamarkach.. może to skutek przebytego urlopu, chorowania Onego? nie wiem, ale to taki fajny czas, zupełnie tak jak pisała w komentarzu Kantadeska to jest NASZ czas i bardzo dobrze nam z tym :-)

Ony już w zasadzie wrócił do siebie, choć zdarza mu się narzekać, że on jeszcze chory i niby taryfę ulgową chce w domu, ale nici z tego.. wredna żona po prostu jestem hehe ;-)
Zdecydowałam, że jednak na studia teraz nie idę, ale od marca. Myślę, że tak będzie dla mnie lepiej, poza tym będę mieć wyjaśnioną sprawę pracy, bo mam umowę do końca roku, a co tu dużo mówić kwestia finansowa była dość istotnym argumentem.
Po podjęciu tej decyzji od razu lepiej mi się zrobiło na duszy, oddam się moim różnym zamiłowaniom domowym, które od jakiegoś czasu żywo we istnieją.. moja E. śmieje się ze mnie, że to instynkt rodzinny się we mnie odezwał  i świadczy o rychłych zmianach..  oby tak było ;-) 
O moich przetworach co nieco wiecie, ale zabrałam się też za przemalowanie na jeden kolor - złamanej bieli - ramek i koszyków, a w tym tygodniu będę szlifować i malować krzesła. Nie mam jeszcze pomysłu na umieszczenia miejsca do pracy, tak aby nas oboje zadowoliło. Dziś  po pracy się wybieramy do sklepu z używanymi rzeczami, braciszek mój zareklamował, że dobre rzeczy można znaleźć za przyzwoitą cenę i w dodatku 200 m od domu :-)

Polecam Wam dwa filmy do obejrzenia, jeden sensacyjny, a drugi dramat (?) - miłego oglądania :-)



Źródło: FilmWeb

dobrego, słonecznego tygodnia  :-)

11 komentarzy:

  1. :) taki wspólny czas we dwoje , tylko dla siebie jest cudowny :) cieszcie się nim , bo jak przyjdą dzieciaczki to już tego czas trzeba będzie dzielić :)
    Co do filmów, to z eM kupiliśmy 4 filmy z promocji, pierwszy To nie tak jak myślisz kotku .... jessuu film pokręcony, do bani, nie wiadomo co i kto , bez wątku prawie. Drugi jakiś western z Bradem Pittem już lepszy od pierwszego, ale też do bani, usnęłam w połowie hihi :) zostały nam jeszcze 2 sensacyjne, oby się rozkręciło po tych dwóch pierwszych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie miałam spytać o krzesła... Ten drugi film to chyba niedawno był w kinie. Mówiło się, że stara gwardia wraca...Tobie też miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Promyczku sensacyjne to ja lubię:)
    jak wspominasz Brada to mi się przypomniało, że chcę obejrzeć 'Salt' z Angeliną, tylko nie wiem kiedy;))

    fajny film, trochę strzelanki i faktycznie z pełną, starą gwardią, aż się zdziwiłam jak ich wszystkich zobaczyłam;)
    z krzesłami jestem na razie na etapie obfotografowania i przetarcia z kurzu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam ten drugi film :)
    No tak czas we dwoje to zawsze fajny czas...

    OdpowiedzUsuń
  5. No to tu się nie powinnam wypowiadać, bo kto jak kto, ale ja o wolnym czasie wiem nie wiele;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zasada i jak Ci się podobał?:)

    Rose wiem, ze to jest prawdziwe, ale bardzo mnie tym stwierdzeniem rozśmieszyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Basja ja salt widziałam :) Ciekawy film :) Tylko zawsze oglądamy z eM wieczorem , no i ja jak tylko przytulę się eM to końca filmu nigdy nie widzę , bo jestem już w sennym świecie hihiih :)
    Lubię Angelinę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przynajmniej wywołałam uśmiech na Twojej twarzy;)Zawsze możesz mnie nauczyć czasu wolnego;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Polly - będzie o tym notka ;)

    Zasada - mi też :)

    Rose - to od czego zaczynamy?;)

    OdpowiedzUsuń

pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Zobacz również: