Śnieg nas zasypał, komputera nadal nie mam, dorywczo "wydzieram" Onemu, ale szczerze powiedziawszy jakoś małe mam chęci komputerowe, książki czytam, drzewo genealogiczne wyciągnęłam i będą uaktualniać. Wgłębiam się w temat chust i pieluszek wielorazowych, bo żywo mnie zainteresowały i jestem wręcz już do nich przekonana... I zaczęłam tworzyć mą listę "Dla Malucha" ;-)
dobrej nocy!
Prawda, że te pieluszki fajnie wyglądają? [zdjęcie: net] |
OdpowiedzUsuńTo cudownie! Czy to było jak motyle skrzydełka czy raczej prawy sierpowy?
Wszystkiego dobrego Kochana!
zdecydowanie muśnięcia motyla, choć mam poczucie, że są coraz wyraźniejsze :)
UsuńSuper!! Zdasz relacje, w ogóle prosimy na bieżąco. My też planowaliśmy takowe pieluszki, jednak wygodnictwo wygrało, temat upadł śmiercią naturalną i używamy pampersów.
OdpowiedzUsuńA co do chusty to przyjechała do nas dwa dni temu, i musimy nauczyć się ją wiązać. Po pierwszych próbach rewelka. PozdrawiaMy:)
wielodzietni mnie przekonali, że aż tak źle z tą wygodą nie jest, więc się skłaniam ku tym wielorazowym :)
UsuńNo myślę, że chusta nei wywoła tylko złych skojarzeń co pieluszki :))
Ale cudownie, prawda? :) tego się nigdy nie zapomina..
OdpowiedzUsuńa pieluszek wielorazowych używaliśmy przez miesiąc :))) cierpliwie praliśmy, maglowaliśmy, ale niestety skapitulowaliśmy :)
Kama - mam nadzieję, że mi wyjdzie dłużej niż miesiąc ;)
Usuńwielorazowe pieluchy ???? powiem szczerze, że kilka koleżanek rozważało ale żadna się jednak nie zdecydowała ostatecznie no to zobaczę jak Ci pójdzie ;D
OdpowiedzUsuńsama jestem ciekawa jak mi pójdzie, bo zdecydowana jestem :)
Usuń3 mam kciuki!
Usuńdzięki :)
UsuńJa też nie zdecydowałam się na wielorazowe pieluchy:) I tak miałam mega dużo prania, szczególnie na początku, kiedy synuś strasznie ulewał, teraz trochę lepiej jest:) Ale chustę jak najbarrdziej polecam:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że pranie to nieodłączna część małego człowieka ;)
UsuńZobaczymy jak pojdzie mi w praktyce :)
Z tym praniem to rzeczywiście, obecnie mamy też sporo ulewania, a takie ciuszki zaraz brzydko pachną i do prania i do prania...
Usuńmnie jak na razie pranie nie przeraża ;)
UsuńDo tej pory po cichutku podczytywałam, ale teraz pozwolę sobie na wypowiedź odnośnie pieluszek.
OdpowiedzUsuńJa używałam przy drugiej córce, i nie było źle, teraz też siłą rzeczy używać będę bo już mam :) no i przecież lato będzie, w sam czas by prać prać prać... :D
Naprawdę można się przyzwyczaić (choć przy noworodku który "kleksuje" co chwila to jednak lepsze pampki), jedyna rzecz to że potrzebny jest naprawdę spory zapas... no i też od pewnego wieku dziecka one niestety nie chłoną za dobrze. Po jednym sikaniu wszystko jest mokre. Ale to tak od powiedzmy roczku...
Gratuluję pierwszych ruchów :) to jest wspaniałe :))) Moje Maleństwo (jesteśmy ciut za Wami) dawało już o sobie znać od jakiegoś czasu (nie wiem czemu ale "wieloródki" kolejne dzieci czują wcześniej), ale teraz to się wreszcie naprawdę rozkręca i bardzo bardzo to miłe:)
A chusta super sprawa:) ta bliskość z dzieckiem jest niesamowita i zostaje - mimo odłożenia później chusty - na dużo dłużej. Dziecko po prostu już potem takie przytulaste jest. (taka jest moja teoria).
Dzięki serdeczne za opinię. Na razie u nie zero praktyki a dużo teorii :)
UsuńJeśli chodzi o chłonięcie to dostałam fajną, zdjęciową instrukcję, by nie przeciekało na otulacz, choć oczywiście pewnie nie zawsze da się tego uniknąć.
No właśnie z tą bliskością i chustami to jest fajna sprawa :)
super te pieluszki, ale jak piszą Twoi blogowi znajomi wygoda górą. Zobaczysz!
OdpowiedzUsuńwielodzietni mówią, że wielorazowe tez są wygodne ;)
UsuńŻycie pokaże :)
Cieszę się, że już czujesz ruchy, nieco później dzięki nim można prowadzić z maluszkiem "rozmowy", uwielbiałam to.
OdpowiedzUsuńZnam te majtaski, używałam je przy starszych dzieciach(pampersy wtedy nie były dostępne)mają te wady, o których pisze mama-zochulka, więc przy młodszych pociechach wybrałam jednak pampersy.Myślę, że najlepiej zadecydujesz w praktyce, można np w dzień pieluchy, a w nocy pampers, by maluch się mniej budził :)
Właśnie myślę, że praktyka dopiero pokaże i trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność, ale u nie z naciskiem na wielorazowe :)
UsuńCudowne uczucie, prawda? :-) Teraz z tygodnia na tydzień dotyk Twojego dziecka będzie wyraźniejszy i mocniejszy.
OdpowiedzUsuńO wielorazowych pieluchach napisałam kiedyś artykuł (nawet jest w sieci) i pamiętam, ze jak zbierałam materiał to byłam nimi zachwycona. Chciałam je używać i widziałam ich same zalety. Teraz jednak mam wątpliwości. Wiem, że są zdrowe, ale nie wiem, czy dałabym radę z ich praniem, składaniem... Oby Wam się udało.
to ja popraktykuję i powiem Ci czy warto, zawsze jeszcze będziesz mogła na wielorazowe wskoczyć :)
UsuńArtykułu poszukam, bo ciekawa jestem :)
Aaa, i jak to jest? Opowiadaj!
OdpowiedzUsuńPieluchy super sprawa! Ekologicznie i oszczędnie, aż strach pomyśleć ile paczka pampersów kosztuje!
Rose nie umiem o tym opowiadać, nawet nie wiem czy się da :)
UsuńA pieluchy też mnie zachwycają :)
Najbardziej sprawdzone Dada w Biedronce 30 zł 78 szt - obecnie używamy 2. :)
Usuńdobre rady zawsze w cenie :)
UsuńPamiętam tę chwilę kiedy pierwszy raz poczułam tak Kudłatą. Byłam w pracy, godzina 2 w nocy, a ja poczułam jak mnie coś w brzuchu załaskotało delikatnie. Niesamowite uczucie, cieszę się, że Ty też już jesteś "wtajemniczona" :)))
OdpowiedzUsuńNajzabawniejsze jest wtedy gdy rusza się kiedy najmniej się tego spodziewam :)
UsuńPamiętam jak mnie Mati pierwszy raz kopnął, myślałam, że odfrunę ze szczęścia:)
OdpowiedzUsuńA te pieluszki niedawno w ddtvn pokazywali, chcesz takich używać? Do mnie jakoś nie przemawiają, bo i tak prania mam co drugi dzień a z takimi pieluchami to codziennie, dzieci karmione cycem robią po kilka kupek dziennie :)
A ja tak sobie myślę o tych pieluszkach i w czym je prać?? Bo dziecięce proszki nie spierają zabrudzeń po kupce. Jak mój Mati nasrajtoli po uszy i ufajda sobie ubranko to muszę je najpierw wyprać w naszym proszku a potem dopiero w jego, bo inaczej ten dziecięcy nie spierze plam, to w czym prać takie pieluszki ??
Usuńwiem, wiem, że robią często a nawet bardzo często kupki.
UsuńNie wiem gdzie pokazywali, bo ja nie mam TV, więc nie oglądam :)
Mnie przekonały dziewczyny stąd: http://wielodzietni.org/discussion/comment/699018#Comment_699018
Promyczku, ale kupuje się tzw. papierki, które nakładasz na pieluszkę i kupkę z papierkiem wyrzucasz do sedesu, a pieluszkę do prania.
Zobaczymy jak wyjdzie, na razie na poczucie, że jest to do ogarnięcia, a jak będzie w praktyce to się zobaczy :)
Witaj Basju,
OdpowiedzUsuńdawno tu nie byłam... kiedys sie "znałyśmy" (Millu vel Miluszka - się kłania).
Gratuluję Maluszka:)
Obiecuję wsponieć do Matki Najświętszej, coby miała piecze nad Wami...
A poznałam Twój avatarek na stronie http://milicja-niepokalanej.blogspot.com/
Pozdrawiam Cie serdecznie.
Cześć Millu :)
UsuńJasne, że Cię pamiętam!
Czy masz jeszcze któregoś bloga?
Dzięki serdeczne za modlitwę!