no jasne, że widać efekty ;D fajne te buciczki maleńkie ;D a wiosna u nas też już dotarła wreszcie choć na razie nieśmiało. A balkon to nam przyjdzie oglądać komisja za tydzień czy się do remontu kwalifikuje ;]
no kurczę nie mogę się doczekać skończonego łóżeczka :) Na razie najbardziej rozczulają mnie czapeczki, a ich też już ma co niemiara i nie mogę się zdecydować, które już wydawać :)
Polly wiosna nieśmiało przyszła? Toż ja na spacerach w samej bluzce chodzę bo jest w słońcu ponad 20 stopnii :P a w ogórkach się zieleni , dziś widziałam :D
Basiu widać różnicę a skarpeteczki i buciczki są boskie :) takie maleńkie:) szkoda, że dzidziusie tak szybko rosną :)
U mnie też już widać wisnę, choć również się z Wiosną jako tako nie lubię, gdyż dręczy mnie alergia... Ale lubię jak wszystko się budzi do życia i jest kolorowo :) A wszystko co dla dzidziusia jest piękne i rozczulające :) Pozdrawiam przytulając do serca :)
Łóżeczko - czekamy na efekt końcowy :) Z tymi czapeczkami to szybko się kończą tzn. dziecko wyrasta, ta za luźna, tu uszka się odkrywają, w tej źle wygląda etc. Proponuję ostrożnie z wydawaniem :)
Widać efekty, jasne! Niesamowite, że licznik pokazuje już tylko 54 dni! "aż" i "tylko" 9 miesięcy ... Pierwsze buty Kudłatej, te, w których nauczyła się chodzić mam schowane, niezwykłe to uczucie patrzeć na nie dzisiaj, gdzie ten czas sie podział?
no jasne, że widać efekty ;D fajne te buciczki maleńkie ;D a wiosna u nas też już dotarła wreszcie choć na razie nieśmiało. A balkon to nam przyjdzie oglądać komisja za tydzień czy się do remontu kwalifikuje ;]
OdpowiedzUsuńno kurczę nie mogę się doczekać skończonego łóżeczka :)
UsuńNa razie najbardziej rozczulają mnie czapeczki, a ich też już ma co niemiara i nie mogę się zdecydować, które już wydawać :)
Polly wiosna nieśmiało przyszła? Toż ja na spacerach w samej bluzce chodzę bo jest w słońcu ponad 20 stopnii :P a w ogórkach się zieleni , dziś widziałam :D
OdpowiedzUsuńBasiu widać różnicę a skarpeteczki i buciczki są boskie :) takie maleńkie:) szkoda, że dzidziusie tak szybko rosną :)
u mnie na osiedlu jeszcze ani złamanego pąka nie ma ;/ codziennie po krzaczorach szukam a ciepło jest faktycznie ;)
UsuńU mnie też już widać wisnę, choć również się z Wiosną jako tako nie lubię, gdyż dręczy mnie alergia...
OdpowiedzUsuńAle lubię jak wszystko się budzi do życia i jest kolorowo :)
A wszystko co dla dzidziusia jest piękne i rozczulające :)
Pozdrawiam przytulając do serca :)
Basiu, 55 dni zostało???
OdpowiedzUsuńTylko tyle?
A zielenina - wiesz, że kocham w każdą :)
Łóżeczko... rany, kiedy to było... zazdroszczę! :)
Łóżeczko - czekamy na efekt końcowy :) Z tymi czapeczkami to szybko się kończą tzn. dziecko wyrasta, ta za luźna, tu uszka się odkrywają, w tej źle wygląda etc. Proponuję ostrożnie z wydawaniem :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne łóżeczko! Chyba pierwszy raz widzę coś takiego :)
OdpowiedzUsuńCoraz zieleniej tam u Ciebie wokół... życie się budzi :)
Zwiastuny NOWEGO ŻYCIA :)
Widać efekty, jasne!
OdpowiedzUsuńNiesamowite, że licznik pokazuje już tylko 54 dni! "aż" i "tylko" 9 miesięcy ...
Pierwsze buty Kudłatej, te, w których nauczyła się chodzić mam schowane, niezwykłe to uczucie patrzeć na nie dzisiaj, gdzie ten czas sie podział?
Buziaki :))
Wspaniałe łóżeczko. Jestem pewna, że posłuży wam długo, a potem zostanie piękną pamiątką na lata. Całuski, Basieńko.
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna i piękne przygotowania :)
OdpowiedzUsuń