Naszej pannie zostały 4 dni do terminu, muszę chyba jakiś plan pobudzający ją do działania wprowadzić w życie, bo na razie to nas tylko czasem straszy i nic się nie dzieje. Trzeba ją jakoś uaktywnić ;-) Jakieś propozycje? ;-)
Ja sobie zarządziłam że urodzę w środę w domu będę w piątek i tez tak się stało :) Jak to powiedziałam może przyjaciółce we wtorek, że jutro rodzę to mnie wyśmiała. Nie ma to jak dobry plan :))
Myj okna i wieszaj firanki! Siedż po turecku z rękami w górze tak jakbyś się przeciągała, kręc biodrami kółkami w rozkroku. Seks :) Duuuuużo spaceruj !!! Czekamy :*
Ej no jak do nowego domu, niech czeka na dziewczyny i pójdziecie razem! ;) Seks, chodzenie po schodach, mycie okien - u mnie też zadziałało ;) powodzenia!
Szkoda tylko, że wyprowadziliśmy się z Zielonej Góry. Miałabym kolejną "ciocię" dla mojego futrzastego bydlątka ;) Zresztą myślę, że byś ją polubiła, w końcu to labrador :) Dzieci też lubi i mizianie i spacerowanie... I w ogóle jest do rany przyłóż :)
Niech bierze przykład z tatusia - skoro Ony się pakuje i wyprowadza, to co niby ma zrobić kochająca córcia, he? :)
OdpowiedzUsuńdobry przyklad, porozmawiam z nią dzisiaj ;)
UsuńE tam. Z pustymi słoikami? ;)
OdpowiedzUsuńspoko, zaradny jest. pełne tez schował, aż się zbuntowałam, bo schował w nadmiarze ;)
UsuńA ja w pierwszej chwili - gdy zdjęcie widziałam jeszcze w miniaturce - pomyślałam, że to... spakowana wyprawka do szpitala :)))
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj jeszcze Jej szepnąć, że blogowe ciotki już czekają niecierpliwie ;)
szepcę, jej szepcę, tylko na razie mnie nie słucha :)
UsuńSeks musicie miec :)) ale spokojnie ... 4 dni do terminu, to moze jeszcze byc 4 dni plus tydzien ;)
OdpowiedzUsuńwiemy, wiemy, że seks to dobra sprawa :)
UsuńMnie lekarz kiedyś zalecił solidne sprzątanie sobotnie i w niedzielę... pojechałam i urodził się SYN:-)
OdpowiedzUsuńpraktykuje, zobaczymy jakie będą efekty :)
UsuńA nawet plus dwa tygodnie:)
OdpowiedzUsuńMoje obie rodzone po 41tc, więc teraz siedzę spokojnie i nie liczę na wcześniejsze sensacje... :D
no właśnie przyznam szczerze, że mi się wydaje że urodze trochę po wyznaczonym terminie :)
UsuńAle próbowac będe ;)
Jestem za bardzo przyjemną formą oczekiwania- seks ;-)))
OdpowiedzUsuńProstaglandyny - polecam, u nas częściowo zadziałały. :P
Usuńtak tak wiemy :)))))
UsuńJa sobie zarządziłam że urodzę w środę w domu będę w piątek i tez tak się stało :) Jak to powiedziałam może przyjaciółce we wtorek, że jutro rodzę to mnie wyśmiała. Nie ma to jak dobry plan :))
OdpowiedzUsuńja tez już mam plan kiedy chcę urodzić, dziewczę namawiam aby się matki posluchalo ;)
UsuńMyj okna i wieszaj firanki! Siedż po turecku z rękami w górze tak jakbyś się przeciągała, kręc biodrami kółkami w rozkroku. Seks :) Duuuuużo spaceruj !!!
OdpowiedzUsuńCzekamy :*
o oknach zapomniałam :)
UsuńOj, jak to szybko zleciało! A Onego gdzie niesie? :)
OdpowiedzUsuńdo nowego domu :)
UsuńEj no jak do nowego domu, niech czeka na dziewczyny i pójdziecie razem! ;) Seks, chodzenie po schodach, mycie okien - u mnie też zadziałało ;) powodzenia!
UsuńBiorąc pod uwagę, że ta noc kończy międzynarodowy dzień seksu, brałabym się za co trzeba, hihihi.
Usuńbierzemy za to i owo i CISZA ;)
UsuńA nie masz jakiegoś znajomego psa na spacer?
OdpowiedzUsuńTylko ważne, żeby nie był przesadnym ciągnikiem;) Upadłam na głowę zanim się urodziłam:D
Mam psa do "wypożyczenia" ;) Szczególnie w weekendy rano ;)
UsuńFiVkA
Kora to zupełnie na dziś, daj pospaceruję z nim :)
UsuńDzikuska - właśnie obmyślam czy nie jechać na wycieczkę wsiową, to i pies się znajdzie ;)
ja upadłam na głowę po urodzeniu :))))
UsuńSzkoda tylko, że wyprowadziliśmy się z Zielonej Góry. Miałabym kolejną "ciocię" dla mojego futrzastego bydlątka ;) Zresztą myślę, że byś ją polubiła, w końcu to labrador :) Dzieci też lubi i mizianie i spacerowanie... I w ogóle jest do rany przyłóż :)
UsuńKora a on jest taki śliczny!! A labradory to takie fajne psiaki, jeszcze bym Ci go zwinęła ;)
UsuńObawiam się nawet o to, że ona nie zastanawiając się zbytnio poszłaby za każdym, byleby miał coś dobrego do schrupania ;)
Usuńwchodzę tu i czekam na wieści :)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńBasia to już ??? czy jeszcze nie bo coś umilkłaś ;D
OdpowiedzUsuńnie, jeszcze cisza. Mam odrzut komputerowy :)
UsuńNo własnie, może to już :)
OdpowiedzUsuńnie Promyczku, jeszcze nie :)
Usuń