Dobry wieczór :-)
Luksusowe dziecko mi się trafiło - od 2-3 tygodni ŚPI od 19-20 do 5-6 rano. W dzień mało i krótko po 15-20 minut, ale i tak jest super :-)
Jakieś długie wieczory mi się zrobiły, a w wraz z jesienią jeszcze dłuższe. Usystematyzowałyśmy trochę dzień, zaczynamy mieć swoje zwyczaje domowe - fajnie jest!
Zawsze marzyłam być mamą na pełny etat w domu. I przez kilka lat miałam czasem myśli, że mnie to ominie. I jestem nią, mam nadzieję, że na dłużej :-)
W związku z tym mam kilka pomysłów w rękawie na przyszłość, więc oby się udało. Wszak od czerwca zakredytowani jesteśmy i trzeba płacić ;-)
Jutro jadę odebrać wybudowane dwie ściany to się zdjęciami świeżymi podzielę :-)
Nadzieję tracę, że w tym roku uda nam się skończyć remont i przeprowadzić. Wprawdzie klienta mamy na nasze mieszkanie zdecydowanego, tylko on nie ma na swoje czyli jakby klienta nie było. A zostały do zrobienia instalacje i dach. Czasowo dałoby rade zrobić to w miesiąc, tylko pieniędzy brak.
Idę zrobić inkę waniliową z pomarańczą. Komu jeszcze? ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.