słodka śmieszka :)
nie dałam rady... i śmiałam się razem :)urocze...
Cudownie! Nie ma nic piękniejszego niż śmiech dziecka!
Ciekawa jestem jak szybko po takiej dawce śmiechu padła spać :)?
nie bolał jej brzuszek? ;)
:)
pisz, pisz proszę... czekam na wieści od Ciebie :-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
słodka śmieszka :)
OdpowiedzUsuńnie dałam rady... i śmiałam się razem :)
OdpowiedzUsuńurocze...
Cudownie! Nie ma nic piękniejszego niż śmiech dziecka!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak szybko po takiej dawce śmiechu padła spać :)?
OdpowiedzUsuńnie bolał jej brzuszek? ;)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń