Marcela zdobywa z dnia na dzień coraz więcej sprawności ;-)
Ostatnio uzyskała sprawność Głównej Pralkowej, naprawdę poszło jej nieźle, załadowała mi całą pralkę i miała niezłą zabawę, a ja z niej :-)
I sprawność Pomocnika Dekoratora, bo na koniec soboty robiłyśmy wieniec adwentowy. Świeczki fioletowe nam wyszły z zapasów, więc białe dumnie pełnią funkcję adwentowych ;-)
Mati kocha pralkę :) uwielbia ją załadować i potem rozwieszać pranie, ścierać kurze i odkurzać :)
OdpowiedzUsuńA jak tylko powiem, że coś jest do prania zaraz to do pralki wciska :)
Radosna pomocnica!
OdpowiedzUsuńCudowna pomocnica :) jakas magia jest w tych codziennych zwykłych zajęciach, ze tak wciąga maluchy ... szkoda, ze zapał mija z wiekiem ;)
OdpowiedzUsuń